• „Andrzejki” – czas wróżb, przepowiedni i zabawy
          • „Andrzejki” – czas wróżb, przepowiedni i zabawy

          •  

            Andrzejki (znane też jako Jędrzejki lub Jędrzejówki) to wieczór wróżb odprawianych w nocy, w wigilię świętego Andrzeja, patrona Szkocji, Grecji i Rosji. Pierwsza polska wzmianka literacka o nim pojawiła się w 1557 za sprawą Marcina Bielskiego.

            Niegdyś wróżby andrzejkowe miały charakter wyłącznie matrymonialny i przeznaczone były dla niezamężnych dziewcząt (męskim odpowiednikiem andrzejek były katarzynki). Początkowo andrzejki traktowano bardzo poważnie, a wróżby odprawiano tylko indywidualnie, w odosobnieniu; w czasach późniejszych przybrały formę zbiorową, organizowaną w grupach rówieśniczych panien na wydaniu, zaś współcześnie przekształciły się w niezobowiązującą zabawę gromadzącą młodzież obojga płci.

            Andrzejki są specjalną okazją do zorganizowania ostatnich hucznych zabaw przed rozpoczynającym się Adwentem. Zgodnie z tą tradycją w piątek 25 listopada Rada Uczniów zorganizowała w naszej szkole dyskotekę  obfitującą w różne atrakcje. Chętnych do wspólnej zabawy nie brakowało!

            Nasz szkolny  DJ, Krzysio, zadbał, o to aby na dyskotece nie zabrakło największych tanecznych przebojów.
            Dzięki temu wszyscy wspaniale się bawili od pierwszej do ostatniej minuty. Największą jednak atrakcją były wróżby W czasie tego magicznego wieczoru można było sobie powróżyć i wysłuchać przepowiedni. Każdy uczeń mógł dzięki nim dowiedzieć się kim zostanie i co go czeka w przyszłości. Magda, Paulina, Jola, Ola z klasy VI oraz Ola i Dominik z klasy V przygotowali różnorodne wróżby, zadbali o odpowiedni nastrój i całą oprawę „andrzejkowego wieczoru”. Uczniowie mogli wyczytać z kart, jaka czeka ich przyszłość, jak na imię będzie miała przyszła sympatia, czy jaki zawód zdobędą w przyszłości.

            Niewątpliwą atrakcją wieczoru były konkursy taneczne. Uczestnicy dyskoteki bawili się tańcząc z balonami i na kartkach. Dużo zabawy było przy tańczeniu macareny , czy „kaczuszek”. Przy dobrej muzyce wszyscy świetnie się bawili. Oczywiście nie zabrakło emocji przy ustawianiu butów w kolejce do drzwi, bo przecież jak głosi przysłowie „Której but na progu stanie - pierwsza panna na wydanie”.

            Andrzejkowe szaleństwo trwało do 19.30, choć przykro było kończyć tak udaną zabawę. Podsumowując – dyskoteka była wspaniała!!! Wszyscy wychodzili zadowoleni, z nadzieją, że to nie ostatnia taka dyskoteka.

             

        • Józef Wilkoń - wystawa ilustracji do "Pana Tadeusza" w Galerii "Na piętrze"
          • Józef Wilkoń - wystawa ilustracji do "Pana Tadeusza" w Galerii "Na piętrze"

          •  

            W naszej Galerii „Na piętrze” wielkie wydarzenie - wernisaż trzeciej już wystawy Józefa Wilkonia. Tym razem zaprezentowane zostały wspaniałe ilustracje Mistrza do „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza.

            Po raz pierwszy pan Józef zaprezentował nam w listopadzie 2007 roku „Zwierzyniec pana Wilkonia”, piękną wystawę rzeźb i grafik przedstawiających zwierzęta. Do dziś w naszej pamięci pozostały krokodyl, lew czy niedźwiedź, bajeczne ptaki i metalowe ryby eksponowane w Galerii i na korytarzach szkoły. Po raz drugi gościliśmy Artystę i Jego „Autowidoki” w Dniu Dziecka w 2012 roku. Oprócz grafik przedstawiających świat widziany przez pana Wilkonia z okien samochodu autor pokazał nam swoją książkę „Psie życie” - „Najpiękniejszą Książkę Roku 2011”. Oba spotkania pokazały jak wspaniały kontakt z dziećmi potrafił nawiązać pan Józef. Nie inaczej było i tym razem.

            Wernisaż tegorocznej wystawy, który miał miejsce we wtorek 22 listopada, poprzedził „Tydzień z Panem Tadeuszem”. Nasza epopeja narodowa nie znajduje się obecnie w kanonie lektur dla szkoły podstawowej, więc trzeba było ją dzieciom przybliżyć. We wszystkich klasach odbyły się specjalne lekcje na ten temat. Opowiadano o historiach opisanych przez Adama Mickiewicza, oglądano ilustracje różnych wydań dzieła. Dzieci miały możliwość same zmierzyć się z ilustrowaniem poznanych fragmentów utworu. Obejrzały fragmenty filmu Andrzeja Wajdy „Pan Tadeusz”. Szczególnie spodobał im się filmowy Polonez. Jednym słowem uczniowie byli przygotowani do spotkania z Józefem Wilkoniem.

            Mimo sędziwego wieku pan Józef ponownie „zawładnął” młodymi umysłami. Podczas obserwowanej przez dzieci zainscenizowanej rozmowy - wywiadu prowadzonego z Nim przez panią dyrektor Agnieszkę Suskę barwnie opowiadał o swoim spotkaniu z „Panem Tadeuszem”. Wyjaśnił dlaczego dominującym motywem ilustracji stała się natura i pejzaż. Artysta nie odtworzył treści dzieła, zilustrował natomiast romantyczny krajobraz dzieciństwa poety. Na kartach „Pana Tadeusza" pojawiły się wielkie drzewa i bujna roślinność, w której niemal ginęli ludzie i zwierzęta. Najważniejsze dla ilustratora powinno być umożliwienie czytelnikowi  stworzenie własnego wyobrażenia bohaterów utworu, a nie przekazywanie czy raczej narzucanie mu własnych interpretacji.

            Ogromne zainteresowanie dzieci wywołała opowieść mistrza o jego poznawaniu nowoczesnych technologii. Zdradził uczniom, że próbuje tworzyć ilustracje na tablecie i opisał swoją przygodę z telefonem komórkowym. W trakcie opowiadania, jak na zamówienie, komórka pana Józefa zadzwoniła.

            Na zakończenie spotkania uczniowie mieli możliwość zadania autorowi swoich pytań. Pytali o jego twórczość, o jej początki, o to jak, gdzie i kiedy powstawały ilustracje do „Pana Tadeusza”. Interesowało ich skąd Mistrz bierze swoje pomysły. Na wszystkie, nawet najdziwniejsze pytania artysta starał się odpowiadać. A ponieważ pytaniom nie było końca, musiała interweniować pani dyrektor i zakończyć wernisażowe spotkanie.

            Podczas wernisażu, oprócz dostojnego autora prezentowanych prac, gościliśmy wielu znakomitych gości. Zaszczyciły nas swoją obecnością ilustratorki książek dla dzieci panie Krystyna Michałowska i Jolanta Marcolla, wareccy artyści i przyjaciele Galerii „Na piętrze” Kazimierz Królik i Jacek Matlakowski, Tomasz Górnicki - rzeźbiarz, twórca pomnika hetmana Stefana Czarnieckiego stojącego na wareckim rynku, pani Iwona Stefaniak - dyrektor  Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce. Obecny był również wójt naszej gminy pan Marek Drapała i pani Elżbieta Wachnik z Gminnej Biblioteki Publicznej - Centrum Kultury w Magnuszewie. Nie zabrakło wśród obecnych innych przyjaciół naszej Galerii i oczywiście rodziców naszych uczniów, a całe wydarzenie sfilmowała niezawodna w takich sytuacjach ekipa TV Nasz Powiat z Kozienic.

             

        • "Patriotyczne strofy"
          • "Patriotyczne strofy"

          •  

            10 listopada odbył się w naszej szkole II Konkurs Recytatorski "Patriotyczne strofy". To część szkolnych obchodów naszego Święta Narodowego. W konkursie wzięli udział uczniowie z klas I-VI podzieleni na dwie kategorie wiekowe: klasy I-III i IV-VI.

            Recytatorzy przygotowali na tę okazję wiersze o tematyce patriotycznej. Jury miało sporo pracy, gdyż uczestników było wielu.

            W kategorii dzieci młodszych za najlepszą uznano interpretację wiersza Antoniego Słonimskiego "Polska" przygotowaną przez ucznia klasy trzeciej Noela Adlera. Drugą lokatę jury przyznało Jakubowi kowalskiemu z klasy II a, a trzecią Zuzannie Jakubik z klasy trzeciej. Rywalizację starszych uczniów wygrała uczennica klasy szóstej Paulina Kowacka, która przygotowała recytację wiersza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego "Żołnierze z Westerplatte". 

            W tej kategorii wiekowej przyznano dwie równorzędne nagrody za drugie miejsce. Otrzymali je Kinga Walencik z klasy czwartej i Krzysztof Suska z klasy szóstej. Trzecie miejsce zajęła również szóstoklasistka Magda Korczak.

            Dziś podczas specjalnego apelu zostały wręczone dyplomy uczestnictwa wszystkim biorącym udział w konkursie oraz nagrody książkowe laureatom. Dołączamy się do gratulacji.

             

        • Narodowe Święto Niepodległości
          • Narodowe Święto Niepodległości

          •  

            "Ziemio ojczysta, ziemio jasna, nie będę powalonym drzewem.

            Codziennie mocniej w Ciebie wrastam radością, smutkiem, dumą, gniewem.

            Nie będę jak zerwana nić. Odrzucam pusto brzmiące słowa.

            Można nie kochać Cię - i żyć, ale nie można owocować."

            /Wisława Szymborska/

             

            Dzień naszego Świeta Narodowego czyli 98. Rocznica Odzyskania Niepodległości przypadł w tym roku w piątek. Nie spotkaliśmy się tego dnia w szkole gdyż lekcje nie odbywały się w niej. Szkolna społeczność z pocztem sztandarowym na czele uczestniczyła we mszy świętej odprawionej w kościele parafialnym w Rozniszewie przez księdza proboszcza Wojciecha Celucha w intencji Ojczyzny.

            Delegacja naszej szkoły wraz z pocztem sztandarowym uczestniczyła również w uroczystościach gminnych w Magnuszewie. Tam, w kościele pw. Św. Jana Chrzciciela również została odprawiona msza świeta "za Ojczyznę", po której nastąpił przemarsz uczestników uroczystości na miejscowy cmentarz, gdzie pod Pomnikiem Orła w Kwaterze Poległych Żołnierzy 1939-1944 złożono wiązanki kwiatów.

             

             

        • "Polskie kwiaty" z Rozniszewa
          • "Polskie kwiaty" z Rozniszewa

          •  

             W przededniu obchodów naszego Święta Narodowego nasi uczniowie wzięli udział w II Gminnym Przeglądzie Piosenki i Pieśni Patriotycznej w Skansenie Militarnym I Armii Wojska Polskiego w Mniszewie. Oczywiście nie wszyscy, tylko ta najlepiej śpiewająca ich reprezentacja.

            Nasz chórek zaśpiewał na początek "polskie kwiaty" - patriotyczną piosenkę, do której słowa i muzykę napisała Magdalena Nazaretanka. Pełna relacja z Przeglądu i innych uroczystości towarzyszacych obchodom Święta Niepodległości już wkrótce.

             

        • W trosce o nasze otoczenie  z „Akademią Młodego Pokolenia”
          • W trosce o nasze otoczenie z „Akademią Młodego Pokolenia”

          •  

            Wykorzystując dobrą, jesienną pogodę w czwartek 20 października zorganizowaliśmy akcję sadzenia roślin i krzewów na terenie placu szkolnego. Sadzonki otrzymaliśmy od Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych „Pokolenia”, które jest realizatorem projektu „Akademia Młodego Pokolenia” finansowanego ze środków MPiPS w ramach rządowego Funduszu Inicjatyw Obywatelskich.

            Sadzonki roślin i krzewów pozyskaliśmy także od rodziców naszych uczniów. Na terenie placu szkolnego zostały wykonane rabaty kwiatowe, posadzone nowe krzewy. Uczniowie klasy VI z udziałem swoich mam, z wielkim zapałem pracowali przy upiększaniu otoczenia naszej szkoły. Efekty tej pracy będziemy mogli podziwiać już wiosną.

            Rabaty zaprojektowali, dokonali wyboru roślin i koordynowali pracą naszych wolontariuszy Państwo Iwona i Tomasz Dymek.

             

        • Ślubowanie pierwszaków
          • Ślubowanie pierwszaków

          •  

            Zaciągamy się na statek, szkolna czeka nas przygoda.

            19 października  2016 roku na długo zapisze się w pamięci uczniów klasy pierwszej. Tego dnia 11-osobowa załoga pierwszaków rozpoczęła swoją podróż w świat wiedzy.

            Zanim odpłynęli musieli wykazać się różnymi umiejętnościami. Najpierw zaprezentowali swoje zdolności w krótkim programie artystycznym. Każdy pierwszoklasista  powiedział kilka zdań o sobie, a wierszem i piosenką opowiedzieli czego będą uczyć się w szkole. Występ dzieci spotkał się z ciepłym przyjęciem widowni. Zasłużenie otrzymali gromkie brawa. Pierwszy egzamin zdany.

            Uroczystą i bardzo oczekiwaną chwilą było złożenie, w obecności nauczycieli, rodziców i wszystkich uczniów, ślubowania  na sztandar szkoły. Następnie dyrektor szkoły Agnieszka Suska symbolicznym ołówkiem dokonała obrzędu pasowania  przyjmując w ten sposób pierwszoklasistów do grona uczniów rozniszewskiej szkoły.  Na pamiątkę tego wydarzenia nowo przyjęci uczniowie otrzymali pamiątkowe dyplomy i upominki od rodziców.

            Otrzęsiny w naszej szkole to zawsze oczekiwany moment przez wszystkich uczniów. Zgodnie z tradycją przygotowuje je najstarszy rocznik, w tym roku  jeszcze szóstoklasiści.  To okazja do wspaniałej zabawy, ale niekoniecznie dla pierwszaków.  Przecież wypicie eliksiru mądrości, sprawdzenie odporności na tortury nie jest łatwym zadaniem. Ale mali, dopingowani przez starszych kolegów, poradzili sobie dzielnie. Na zakończenie jeszcze poprawa urody w salonie piękności i najważniejsza wiadomość – wszystkich pierwszakom obcięto ośle uszy – symbol głupoty.

            Wszystkim pierwszakom życzymy samych sukcesów, pomyślnych wiatrów i jak najmniej sztormów.

            Uroczystość przygotowali wychowawcy klasy pierwszej i szóstej : Mariola Cholewa i Leszek Owczarczyk.

             

        • 10. rocznica nadania imienia szkole w Chmielewie
          • 10. rocznica nadania imienia szkole w Chmielewie

          •  

             

            18 października społeczność Publicznej Szkoły Podstawowej w Chmielewie świętowała 10. Rocznicę nadania szkole imienia Jana Pawła II. Był to dzień wyjątkowy nie tylko dla uczniów i nauczycieli, ale dla całej wspólnoty mieszkańców Chmielewa i okolic. Nie mogło podczas tego święta chmielewskiej szkoły zabraknąć naszej delegacji. W rocznicowych uroczystościach reprezentowali nas pani dyrektor Agnieszka Suska i poczet sztandarowy naszej placówki.

            Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się mszą świętą celebrowaną w Kościele św. Józefa w Mniszewie przez proboszcza parafii księdza kanonika Czesława Niewczasa. We wspólnej Eucharystii uczestniczyły poczty sztandarowe wszystkich szkół z terenu gminy wraz z pocztem Rady Gminy, licznie zgromadzeni zaproszeni goście, nauczyciele, dzieci, młodzież i rodzice.

            Po mszy świętej wszyscy udaliśmy się do budynku szkoły na dalszy ciąg uroczystości, gdzie przy tablicy pamiątkowej Patrona zaśpiewano hymn szkoły i złożono wiązanki kwiatów. Potem wysłuchaliśmy okolicznościowych przemówień i obejrzeliśmy specjalnie na tą okazję przygotowany program artystyczny oraz filmowe wspomnienia dnia nadania szkole imienia Jana Pawła II.

            Uroczystość zakończyło odśpiewanie najbardziej papieskiej z ówczesnych papieskich pieśni „Barki”.

             

        • Dzień Edukacji Narodowej w Rozniszewie
          • Dzień Edukacji Narodowej w Rozniszewie

          •  

            W czwartek, 13 października, świętowaliśmy w naszej szkole Dzień Edukacji Narodowej. Specjalnie na tę okazję uczniowie klas drugich przygotowali specjalny program słowno-muzyczny. Zaprezentowane przez nich wiersze i piosenki podkreśliły świąteczny charakter tego dnia.

            Nie zabrakło oczywiście życzeń dla nauczycieli. Składali je na ręce naszych pedagogów uczniowie, rodzice i wójt naszej gminy pan Marek Drapała, który był obecny na uroczystości. Życzeniom towarzyszyły kwiaty i własnoręcznie przez uczniów przygotowane laurki. Pani dyrektor, Agnieszka Suska, otrzymała od Rady Rodziców wspaniały tort, który wszystkim nauczycielom miał "osłodzić" ich święto. Nas ucieszyła też obecność pani Haliny Kisielowej, emerytowanej nauczycielki polskiej szkoły na Litwie, która też świętowała razem z nami.

            Życzenia złożyła też swoim pracownikom pani dyrektor dołączając do nich okolicznościowe nagrody. Dzięki obecności na uroczystości ekipy telewizji "Nasz Powiat" zamieszczamy filmową relację z tego wydarzenia. Jeśli chcesz ją obejrzeć kliknij tutaj.

             

        • Muzealna lekcja
          • Muzealna lekcja

          •  

            Uczniowie klasy III wybrali się do Muzeum Regionalnego w Kozienicach, aby się dowiedzieć jak to dawniej chleb pieczono i „jak to ze lnem było”.

            Zajęcia w muzeum były bardzo ciekawe. Dzieci wiedzą, że chleb kupuje się w sklepie i jest tam dostępny zawsze. Dawniej nie było tak łatwo,  ludzie sami wypiekali chleb w domach. Najpierw należało posiać zboże, następnie go skosić, wysuszyć, zwieźć do stodoły, wymłócić, a ziarna zawieźć do młyna lub samemu zmielić je na mąkę w żarnach. Z mąki zrobić zaczyn chlebowy, w dzieży wyrobić ciasto na chleb. Później uformować bochny chleba i upiec w piecu. Każdy bochen chleba był najpierw krojony przez gospodarza po wcześniejszym wykonaniu nożem znaku krzyża.

            Z ubraniami było podobnie. Żeby się ubrać też trzeba było się napracować. Poszczególne etapy powstawania płótna to bardzo długi proces .  Dzieci mogły dotknąć już wymiędlonego lnu, zrobić z niego nić. Pani przewodnik pokazała jak pracuje się z kołowrotkiem i krosnami. Pokazała wrzeciono, takie, jak to, którym zakłuła się Królewna Śnieżka.

            Dzieci ponadto zapoznały się z wyposażeniem dawnej izby mieszkalnej. Poznały też pracę bednarza. Podziwiały ręcznie wykonane gliniane i drewniane naczynia . Zobaczyły jak to dawniej było.

            Czy choć na chwilę podczas muzealnej lekcji trzecioklasiści pomyśleli  o dzieciach, które nie miały komputerów, smartfonów i żyły w czasach dzieży i wrzeciona?

             

        • Trzecioklasiści w Hula Parku
          • Trzecioklasiści w Hula Parku

          •  

            Z okazji Dnia Chłopaka  klasa trzecia wyjechała do Hula-Parku w Radomiu. Na początku animatorka tego miejsca zabaw powitała wszystkich recytując  krótki wierszyk.  Chłopcom złożyła życzenia z okazji ich święta,  a następnie zainicjowała kilka zabaw: rzucanie piłeczkami do tarczy, strzelanie z procy  i  igraszki z chustą - wrzucanie i wyrzucanie z niej piłeczek, zamiana kolorami, chowanie się pod nią, zabawy w basenie i wyszukiwanie wybranych kolorów piłeczek.

            Każdy uczestnik otrzymał lizaka, a kto chciał, mógł mieć pomalowany policzek. Potem  z balonów dziewczynki miały zrobiony kwiatek, a chłopcy miecz.

            Dużym zainteresowaniem cieszyła się samodzielna już zabawa piłkami, strzelanie z piłek,  jazda samochodzikami. W drodze powrotnej oczywiście jak „tradycja” wycieczek nakazuje oczywiście McDonald's, a potem wesoły powrót do Rozniszewa.

             

        • Inwazja węży...  strażackich
          • Inwazja węży... strażackich

          •  

            Świetowanie Dnia Chłopaka zostało niespodziewanie przerwane ostrym sygnałem trzech dzwonków. Na szczęście wszyscy pamiętali, że to sygnał alarmowy i należy jak najszybciej opuścić budynek szkolny. Udało się to zrobić na prawdę bardzo szybko i uczniowie wraz z nauczycielami znaleźli się na szkolnym boisku.

            Wszyscy wypatrywali oznak pożaru, tym bardziej, że po chwili usłyszeliśmy dźwięk syreny i na plac szkolny zajechali strażacy z miejscowej OSP. Błyskawicznie rozwinęli swój sprzęt i ruszyli do budynku szkolnego gasić pożar zlokalizowany na strychu. Przez szkolne korytarze popełzły węże - na szczęście gaśnicze.

            Alarm okazał sie jedynie próbą, która dała nam i strażakom możliwość sprawdzenia jak zachowamy się w sytuacji prawdziwego zagrożenia. Przy okazji strażacy sprawdzili nie tylko swój sprzęt gaśniczy, ale również szkolne wyposażenie przeciwpożarowe i sprawność zainstalowanych na terenie szkoły hydrantów. Było dobrze, ale lepiej nie przeżywać takiej sytuacji w szkole.

             

        • Dzień Chłopaka
          • Dzień Chłopaka

          •  

            Ostatni dzień września to data świętowanego u nas w szkole Dnia Chłopaka. I w tym roku pamietały o tym dniu dziewczynki z wszystkich klas. W każdej świętowano inaczej.

            Szóstoklasistki najpierw obdarowały swoich kolegów stosownym na tę okazję kwiatkiem - kaktusem, a potem zaprosiły ich na słodki poczęstunek. W tym miejscu należy wspomnieć, że za chłopców uznani zostali również panowie uczący w tej klasie, też dostali kłujące sukulenty.

            Piątoklasistki zaserwowały swoim chłopakom tort w kształcie piłki. Słodko, wesoło i z podarkami było też w klasie czwartej. To miły dzień i chyba warto w przyszłości tę tradycję podtrzymywać.

             

        • Wycieczka do Teatru "Lalka" w Warszawie
          • Wycieczka do Teatru "Lalka" w Warszawie

          •  

            29 września uczniowie klas: I, IIa i IIb wybrali się do Warszawy, do Teatru Lalka na przedstawienie pt. Anna Brzydkie Kaczątko.

            Spektakl oparty na motywach baśni Andersena opowiadał o dziewczynce, która do czternastego roku życia nie umiała czytać. Ale dzięki wytrwałości, czasowi i patrzeniu na wszystko z góry przezwyciężyła trudności. W dorosłym życiu stała się znaną pisarką i ilustratorką książek.

            Nieodłącznym akcentem szkolnych wycieczek jest wizyta w McDonalds, również i my wstąpiliśmy tam na obiad. Dzieci samodzielnie wybierały i kupowały dania, a po zjedzeniu szalały na placu zabaw. Co było największą atrakcją wycieczki, według dzieci? Oczywiście McDonalds!

             

             

        • Wybory do Rady Uczniów
          • Wybory do Rady Uczniów

          •  

            Ważnym organem szkoły jest samorząd uczniowski, a więc samorządy klasowe i Rada Uczniów. Te pierwsze są wybierane przez poszczególne społeczności klasowe podczas wrześniowych lekcji wychowawczych. Przewodniczący samorządów klasowych stają się automatycznie członkami nowej Rady Uczniów.

            Ponieważ zgodnie z naszym szkolnym statutem Rada Uczniów to gremium dziesięciosobowe, pozostałych siedem miejsc jest obsadzanych przez wybory, w których uczestniczą wszyscy uczniowie z klas I-VI.

            W środę, 28 września, podczas szkolnego apelu zaprezentowani zostali kandydaci, których w tym roku szkolnym uzbierała się spora, szesnastoosobowa grupa. Każdy z kandydatów miał w jednym zdaniu zachęcić koleżanki i kolegów do głosowania na jego kandydaturę.

            Wybory przeprowadziła Komisja Wyborcza składająca się z już wybranych członków nowej Rady, czyli tegorocznych przewodniczących samorządów klasowych - Jakuba Marczaka z klasy szóstej, Oli Walencik z klasy piątej i Mateusza Bobrowskiego z klasy czwartej.

            Uprawnionych do głosowania było 106 uczniów, głosy oddało 103. Komisja wyjęła z urny 103 karty do głosowania, z których 102 było ważne. Na jednej zaznaczono zbyt dużą liczbę kandydatów. Nowymi członkami Rady Uczniów zostali: Dominik Bocian, Jakub Kocyk, Magda Korczak, Krzysztof Suska i Grzegorz Waśniewski z klasy VI-ej oraz Zuzanna Dyga i Dominik Kędziorek z klasy V-ej.

            Nastepnego dnia podczs pierwszego zebrania nowej Rady jej członkowie wybrali na przewodniczącego Krzysztofa Suskę. Jego zastępcą został Jakub Marczak. Za finanse będzie odpowiadał nowy skarbnik - Jakub Kocyk, a "interesów" najmłodszych uczniów (z klas I-III) pilnować będzie ich rzeczniczka - Zuzanna Dyga.

            Wszystkim wybranym i zarządowi Rady Uczniów pozostaje życzyć wspaniałych pomysłów i oczywiście udanej ich realizacji.

             

        • Z wizytą w Czarnolesie
          • Z wizytą w Czarnolesie

          •  

            Na zakończenie kalendarzowego lata, korzystając z pięknej pogody, uczniowie klasy szóstej razem z nauczycielką języka polskiego wybrali się w czwartek 22 września br. do Czarnolasu.

            Na wstępie kilka historycznych informacji o tym niezwykłym miejscu.

            Pod koniec XV w. Czarnolas przeszedł w ręce rodziny Kochanowskich. W 1559 roku połowę wsi odziedziczył w spadku po rodzicach Jan Kochanowski i osiedlił się tam na stałe około roku 1571. W 1761 roku Czarnolas wykupił Jan Jabłonowski. Staraniem rodziny Jabłonowskich w połowie XIX w. rozpoczęto w Czarnolesie gromadzenie pamiątek po Janie Kochanowskim.

            Jabłonowscy byli fundatorami dworku w stylu klasycystycznym zbudowanego ok. 1870 roku, w którym to po przebudowie w latach 1979-1980 mieści się odtąd Muzeum Jana Kochanowskiego. Byli też fundatorami neogotyckiej kaplicy (1826-1846) wzniesionej w miejscu gdzie według tradycji znajdować się miał dwór Jana Kochanowskiego. Dwór otacza piękny park założony przez znanego ogrodnika J. Sichego. Drzewostan parku stanowią głównie drzewa liściaste w tym 400 letni dąb – pomnik przyrody. W miejscu słynnej lipy pod którą według tradycji siadywał i pisał Jan Kochanowski stoi XIX-wieczny, kamienny obelisk z symbolicznym sarkofagiem Urszulki, córki poety oraz popiersiem Piotra Kochanowskiego, bratanka Jana. W muzeum przechowywane się nieliczne, zachowane po Kochanowskim pamiątki: żelazne, zdobione rozetami i kratownicą renesansowe drzwi pochodzące prawdopodobnie ze skarbczyka oraz fotel kryty złoconym kurdybanem i zwieńczony barokową dekoracją z herbem Kochanowskich – Korwin.

            Muzeum posiada ponadto bogaty zbiór starodruków, rękopisów i fotokopii pierwodruków utworów Kochanowskiego, militariów z XVI w. oraz rzeźb i obrazów z XIX i XX w.

            Kolekcji pamiątek po Janie Kochanowskim dopełnia kolekcja mebli i przedmiotów codziennego użytku z epoki renesansu: skrzynie, krzesła, fotele, sekretarzyki, stoły, dzbany, świeczniki, klepsydra, zegar, kałamarz itp.

            Już po przekroczeniu bramy zdaliśmy sobie sprawę z tego w jak wyjątkowym miejscu się znaleźliśmy. Aleją główną, prowadzącą przez park pełen buków i dębów, doszliśmy do Muzeum. Pani przewodnik oprowadziła nas po kolejnych salach i opowiadała o życiu i twórczości Mistrza Jana. Z zaciekawieniem poznawaliśmy kolejne etaty z życia czarnoleskiego poety. Po obejrzeniu ekspozycji zgromadzonych w sześciu salach Muzeum, przeszliśmy do kaplicy, która jest usytuowana na fundamentach dawnego domu poety . Została ufundowana przez Magdalenę Lubomirską. W tejże kaplicy spoczywają właściciele oraz założyciele dworku czyli Państwo Jabłonowscy. Obecnie w odrestaurowanej już Kaplicy znajduje się wystawa „Mały Wawel” która obrazuje dworski epizod życia Jana Kochanowskiego .


            Naprzeciwko wejścia do kaplicy znajduje się mały pomnik, na nim popiersie poety, a pod pomnikiem mała symboliczna trumienka z napisem Urszula. Po wyjściu z kaplicy pobiegliśmy na kamień, który według legendy ma magiczną moc. Każdy, kto na nim usiądzie, będzie miał zdolności literackie i poetyckie…

            Potem jeszcze krótki spacer alejkami rozległego parku i powrót do szkolnych obowiązków.

             

        • Wycieczka do Lidzbarka Welskiego
          • Wycieczka do Lidzbarka Welskiego

          •  

            Nowy rok szkolny dopiero co się rozpoczął, a my już pojechaliśmy na trzydniową wycieczkę na zachodni kraniec Mazur do Lidzbarka Welskiego. My, to znaczy uczniowie klas IV-VI wraz z wychowawcami - panią Małgorzatą Kościńską, panem Leszkiem Owczarczykiem i panem Tomaszem Dymkiem.

            Zatrzymaliśmy się w ośrodku wypoczynkowym "Pod lipami" pięknie położonym na skraju miasteczka Lidzbark, 50 m od plaży miejskiej nad jeziorem Lidzbarskim. Na powierzchni 3,5 ha znajduje sie tu wyjątkowo bogata struktura sportowo-rekreacyjna i baza noclegowa. Po prostu wymarzone miejsce na aktywne spędzanie wolnego czasu. 

            Już pierwszego dnia wieczorem wybraliśmy się nad jezioro. Okazało się, że jego brzegi są wspaniale zagospodarowane. Spacerem można dotrzeć do miasta i na urządzony tam plac zabaw dla dzieci oraz otwartą siłownię z wieloma urządzeniami treningowymi.

            Atrakcji nie musieliśmy szukać poza ośrodkiem. Przygotowano dla nas bogaty program pobytu. Podzieleni na trzy grupy sprawdzaliśmy naszą sprawność fizyczną i umiejętność współdziałania w zespole. Na długo w pamięci pozostaną wizyta w parku linowym i ścianka, a raczej wieża wspinaczkowa o wysokości ponad 8 m z czterema trasami o różnym stopniu trudności. Ścianka posiadała automatyczny system asekuracji, którego w parku linowym już nie było. Tu każdy musiał sam zadbać o swoje bezpieczeństwo przypinając się do stalowych linek asekuracyjnych. Park linowy posiadał 9 platform z przeszkodami o różnym stopniu trudności i zakończony był zjadem tyrolskim. Wychowawcy zaskoczeni byli odwagą swoich uczniów. Tylko jednemu z nich nie udało się pokonać trasy rozpiętej między wysokimi sosnami.

            Wycieczkowiczom spodobała się również bardzo jazda quadami oczywiście pod czujnym okiem instruktora i na bezpiecznym, choć krętym i nierównym torze. Na rowerowych gokartach było bezpiecznej, więc niektórzy lekko szaleli.

            Poszaleć też można było w pneumatycznej kuli toczonej po boisku. Utrzymanie w niej równowagi było bardzo trudne, ale zjednała ona sobie wielu zwolenników zorbingu, bo tak ta atrakcja się nazywa. Jeszcze ciekwsze były szaleństwa w dmuchanych, przezroczystych kulach na ośrodkowym basenie. Tu o utrzymaniu równowagi właściwie nie było już mowy. Świetną zabawę mieli zarówno zamknięci we wnętrzu kuli jak i koledzy obserwujący ich poczynania z leżaków ustawionych wokół basenu.

            Oprócz już wymienionych atrakcji uczniowie uczestniczyli również w integracyjnych torach przeszkód, gdzie należało się wykazać nie tylko sprawnością, ale i współnym działaniem. Wyścigi na desce, przenoszenie wody dziurawą rurą wymagały od uczestników dużej pomysłowości. Wycieczkowicze sprawdzili również swoje umiejętności strzeleckie. Na ośrodkowej strzelnicy próbowali strzelać z łuku i wiatrówki. Okazało się to wcale nie łatwe. Bardzo zabawne okazały się walki sumo oraz wymagające sprytu i poczucia równowagi zmagania ze specjalnymi sztangami, za pomocą których należało zepchnąć przeciwnika z podestu.

            Nie mogło zabraknąć również innych rozrywek. Na dyskotekę pierwszego dnia wybrali się wszyscy, ale nazajutrz chętnych już nie było. Okazało się, że zmęczenie i wysiłek fizyczny dały o sobie znać.

            Ostatniego dnia wyruszyliśmy w drogę powrotną. Po drodze odwiedziliśmy Muzeum Przyrodniczo-Etnograficzne w Jeleniu gdzie mogliśmy zapoznać się z fauną Welskiego Parku Krajobrazowego i dniem codziennym jego mieszkańców. Potem udaliśmy sie na pole bitwy pod Grunwaldem. Ponieważ nie jest to typowo wycieczkowy sezon całe pole mieliśmy tylko dla siebie. W amfiteatrze przy makiecie słynnej bitwy z Krzyżakami pan Leszek opowiedział nam jak ona wyglądała.

            Zadowoleni i pełni wrażeń wróciliśmy do Rozniszewa. Wycieczka na początku roku, szczególnie taka jak ta, to całkiem niezły pomysł!

             

        • Zaczynamy nowy rok szkolny
          • Zaczynamy nowy rok szkolny

          •  

            Pierwszego września, w czwartek, rozpoczęliśmy nowy rok szkolny 2016/2017. Uczniowie, ich rodzice i nauczyciele spotkali się na mszy świętej odprawionej w rozniszewskiej świątyni przez jej proboszcza księdza Wojciecha Celucha.

            Po mszy wszyscy wraz z pocztem sztandarowym naszej szkoły przeszli pod rozniszewski pomnik poświęcony „Poległym, pomordowanym, zaginionym w latach 1939 – 1945” upamiętniający dramatyczne losy mieszkańców Magnuszewa i innych miejscowości powiatu kozienickiego z czasów II wojny światowej. Tam po krótkiej modlitwie złożyliśmy wiązankę kwiatów i zapaliliśmy znicze.

            Piękna pogoda pozwoliła na przeprowadzenie uroczystości inauguracji nowego roku szkolnego na szkolnym dziedzińcu. Tam też po odśpiewaniu przez zgromadzonych hymnu państwowego powitała wszystkich pani dyrektor Agnieszka Suska. Życzyła wszystkim uczniom sukcesów w nauce, rodzicom dumy ze swoich pociech, a nauczycielom owocnej pracy i płynącej z niej satysfakcji.

            W tym roku do naszej szkoły uczęszczać będzie 145 dzieci, które uczyć się będą w ośmiu oddziałach klasowych. W ośmiu gdyż utworzony został nowy oddział przedszkolny dla dzieci 3 i 4-letnich. W związku z tym powitaliśmy w gronie nauczycieli panią Justynę Słomską, która podjęła się opieki nad tą najmłodszą grupą.

            Po odśpiewaniu hymnu szkolnego i wyprowadzeniu pocztu sztandarowego wszyscy udali się do klas na pierwsze, informacyjne spotkania z wychowawcami. My dołączmy się do wszystkich dzisiejszych życzeń i mamy nadzieję, że będzie co prezentować w nowym roku szkolnym na naszej stronie www.

             

        • Wyprawa do źródeł...  Pilicy
          • Wyprawa do źródeł... Pilicy

          •  

            Druga połowa sierpnia to ostatni dla naszych nauczycieli moment na wakacyjną regenerację sił i nabieranie zapału do pracy w nowym roku szkolnym. Od trzynastu już lat wybierają się w tym czasie wraz z rodzinami i przyjaciółmi na wycieczkę w jakiś ciekawy, a niekoniecznie znany zakątek Polski. W tym roku celem wyprawy była Jura Krakowsko-Częstochowska.

            Najbardziej charakterystyczne elementy krajobrazu Jury to warownie, w większości wybudowane w XIV wieku przez Kazimierza Wielkiego dla ochrony obszarów przygranicznych. Obecnie są to zwykle pozostałe po nich ruiny będące fragmentami zamków, przysiadłe na jurajskich wzgórzach niczym orle gniazda - stąd nazwa głównego, czerwonego szlaku wiodącego przez te tereny od zamku do zamku - Szlak Orlich Gniazd.

            Wycieczkowicze odwiedzili kolejno: zamek w Olsztynie, skąd podziwiali piękną panoramę z widocznym w oddali Klasztorem Jasnogórskim, pięknie odbudowany przez rodzinę Laseckich zamek w Bobolicach, z którego murów widać było zamek w Mirowie - romantyczną ruinę z XIV-go wieku, zamek w Ojcowie, zamek w Pieskowej Skale - perełkę renesansowej architektury polskiej i na koniec zamek Pilcza w Smoleniu nieopodal miejscowości Pilica, u stóp którego znajdują się źródła tak nam bliskiej rzeki Pilicy. Do samych źródeł dotrzeć jednak nie można gdyż kryją się one w bardzo bagnistej i niedostępnej dolinie. Wycieczkowicze zrobili sobie jedynie pamiątkową fotografię na rynku w Pilicy.

            Największe jednak wrażenie wywarł na uczestnikach wycieczki zamek w Ogrodzieńcu. Ta położona na Górze Janowskiego twierdza do dnia dzisiejszego imponuje swoim ogromem. Trwające dwie godziny zwiedzanie jej ruin nikomu się jednak nie dłużyło. W Ogrodzieńcu-Podzamczu wycieczkowicze zwiedzili też zrekonstruowany Gród na Górze Birów gdzie mogli poznać realia średniowiecznego życia i obejrzeć przepiękną panoramę Jury.

             Nie mniej charakterystyczne niż zamki są na Jurze białe, sterczące ostańce skalne o ciekawych kształtach. Nasi nauczyciele obejrzeli niektóre z nich - Maczugę Herkulesa, Bramę Krakowską, Igłę Deotymy czy Mirowskie Skałki. W czasie spaceru Doliną Prądnika w Ojcowskim Parku Narodowym wycieczkowicze zwiedzili mniej znaną niż Grota Łokietka Jaskinię Ciemną, o tyle unikatową, że zwiedza się ją ze świeczką, jak drzewiej bywało, bo nie ma w niej oświetlenia elektrycznego.

            Na trasie naszej wycieczki nie mogło zabraknąć jeszcze jednej atrakcji tego regionu - Pustyni Błędowskiej. To największy w Polsce obszar lotnych piasków liczący około 33 km2 powierzchni. Podróżnicy z Rozniszewa byli jednak pustynią trochę zawiedzeni. W niczym nie przypominała Sahary czy Gobi.

            Ostatnim punktem programu wycieczki było zwiedzanie Huty Szkła Kryształowego w Zawierciu. To wyjątkowa atrakcja turystyczna będąca częścią Szlaku zabytków Techniki Województwa Śląskiego. Zwiedzanie tej funkcjonującej nieprzerwanie od 1884 roku huty odbywa się podczas normalnej pracy zakładu, co pozwala na przyjrzenie się z bliska produkcji wyrobów kryształowych, poczynając od przygotowania surowców, poprzez proces formowania płynnej masy szklanej po zdobienie i pakowanie. Na koniec uczestnicy wyjazdu obejrzeli ekspozycję muzealną przedstawiającą wzornictwo z minionych lat i odwiedzili sklep firmowy, gdzie można było nabyć gotowe produkty huty.

            Pełni wrażeń i bardzo zadowoleni wycieczkowicze szczęśliwie powrócili do Rozniszewa snując po drodze plany przyszłorocznej wycieczki.

             

        • Wrześniowa wycieczka
          • Wrześniowa wycieczka

          •  

            Przypominamy, że już na początku nowego roku szkolnego, w dniach 5-7 września odbędzie się  trzydniowa wycieczka na Mazury do Ośrodka Wypoczynkowego „Pod Lipami” w Lidzbarku Welskim.

            Ośrodek Wypoczynkowy Pod Lipami to obiekt położony na skraju urokliwego miasteczka, Lidzbarka Welskiego, na terenie Welskiego Parku Krajobrazowego. Znajduje się zaledwie 50 m od Jeziora Lidzbarskiego i nowoczesnej plaży miejskiej, przy której rozpoczyna się jeden ze szlaków turystycznych rzeki Wel.

            Ośrodek dysponuje nowoczesną infrastrukturą sportowo- rekreacyjną, zapleczem dydaktycznym w postaci sali multimedialnej- kinowej, sali dyskotekowej oraz salami świetlicowymi. Podczas realizacji programu uczestnicy korzystają wyłącznie z atestowanego sprzętu, który obsługiwany jest przez wykwalifikowanych i doświadczonych instruktorów. Proponujemy trzydniowy pobyt połączony z aktywnymi zajęciami w ramach programu „Aktywny Uczeń”.

            Przewidywany koszt wyjazdu dla 40-osobowej grupy ( uczniowie klas IV-VI ) i 4 opiekunów ( noclegi, wyżywienie, transport, instruktorzy ) wiąże się z opłatą 320 zł od uczestnika.

            Wpłat należy dokonać w terminie do 2 września. Spotkanie organizacyjne związane z przedstawieniem programu i regulaminu wycieczki odbędzie się w czwartek 1 września po uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego.