W pątek, 6 grudnia, już po raz szósty odbył się Mikołajkowy Konkurs Recytatorski. W konkursie brały udział najmłodsze dzieci czyli przedszkolaki z obu oddziałów przedszkolnych i uczniowie klas I-III. Tak jak i w latach ubiegłych zainteresowanie konkursem było bardzo duże, co zaowocowało ogromną liczbą uczestników.

Każde dziecko biorące udział w konkursowej rywalizacji samodzielnie przygotowuje własną interpretację wiersza związanego ze Świętym Mikołajem i recytuje go przed licznie zgromadzoną widownią składającą się z kolegów, koleżanek, licznie przybyłych mam i pań nauczycielek.

Świąteczno-mikołajkowy nastrój udziela się tego dnia całej szkolnej społeczności. Na szkolnych korytarzach, w salach lekcyjnych aż roi się od Mikołajów, elfów i Śnieżynek. Jest miło, radośnie, wesoło, świątecznie i kolorowo.

Skoro jest konkurs - musi być i komisja konkursowa, której niełatwym zadaniem jest wyłonienie zwycięzcy w każdej grupie wiekowej. Nie było jednak przegranych bo każdy uczestnik recytatorskich zmagań został obdarowany pięknym dyplomem uczestnictwa i upominkiem w postaci książeczki. Kończy się więc jak w bajce - "... i wszyscy żyli długo i szczęśliwie."

Pokłosiem wystawy "PasteLOVE koguty" w naszej Galerii "Na pietrze" i spotkania z autorką tych prac panią Agnieszką Kazała podczas wernisażu tej wystawy są dzisiejsze warsztaty plastyczne. Pani Agnieszka obiecała je poprowadzić już w listopadzie i własnie do nas przyjechała.

W warsztatach wzięła udział dwudziestka "plastyków" - czytaj "uczniów starszych klas naszej szkoły". Prowadząca zajęcia zaproponowała intrygujący temat prac - "Uciekający Mikołaj" i ciekawą technikę ich wykonania - melanż pasteli olejnych z akwarelą. Okazało się, że to nie koniec zamieszania. Oprócz olejnych kredek i pędzli potrzebne były też narzędzia do wydrapywania. Pozwoliły one na odsłanianie kolejnych warstw pasteli kładzionych jedna na drugą.

Tak zainspirowani przez panią Agnieszkę uczniowie mogli teraz przelać na papier swoje interpretacje uciekającego Mikołaju. Ponieważ warsztaty odbywały się w przededniu Mikołajek na większości prac bohaterem był starszy pan z długą, siwą brodą i w charkterystycznym czerwonym stroju. Juz w trakcie wykonywania prac autorzy otrzymywali fachowe podpowiedzi i wskazówki od prowadzącej. Dało się wyczuć, że pani Agnieszka na codzień pracuje z dziećmi. Nie było kłopotów z nawiązaniem kontaktu i zainteresowaniem tematem i techniką wykonywania prac.

Na koniec oczywiście serdeczne podziękowania i obietnice dalszych spotkań i współpracy. Cieszą nas zawsze takie spotkania gdyż wiemy jakie korzyści wynikają z nich dla naszych uczniów. A ha, warsztaty odbyły się w Galerii "Na piętrze", gdzie ciąglemożemy oglądać wystawę pani Agnieszki.

Zapoczątkowana przed czterema laty zbiórka karmy dla zwierzaków z Miejsca Tymczasowego Przetrzymywania Bezdomnych Zwierząt prowadzonego przez Zakład Usług Komunalnych w Kozienicach, w tym roku szkolnym udała się w sposób szczególny. Przez dwa tygodnie listopada udało się naszej szkolnej społeczności zebrać rekordową ilość karmy. Było to 629 kg - w tym 459 kg karmy suchej, 153 kg karmy w puszkach i 17 kg karmy mieszanej. To znacznie więcej niż w latach poprzednich.

Zbiórce patronowała Rada Uczniów. Jej przedstawiciele i uczniowie, którzy dostarczyli najwięcej karmy zawieźli ją do przytuliska (używamy takiej nazwy, gdyż wydaje się nam ona przyjaźniejsza niż MTPBZ). Grupą opiekował się podczas wyjazdu pan Tomasz Dymek.

Na miejscu powitał nas pan wicedyrektor KGK Kozienice inż. Tomasz Janeczek. Podczas gdy jego pracownicy rozładowywali przywiezioną karmę my udaliśmy się aby poznać przytulisko i jego lokatorów. W kojcach przebywało 15 dorosłych psów i trzy śliczne małe szczeniaki. Przywitały nas oczywiście bardzo głośno. Pan dyrektor opowiedział nam jak działa przytulisku, na czym polega opieka nad zwierzakami i pochwalił się, że wszystkie psy znajdują nowych opiekunów, a nie trafiają do schroniska. W podziękowaniu otrzymaliśmy firmową torbę słodyczy i różnych gadżetów. Umówiliśmy się na kolejną dostawę psiej żywności w przyszłym roku.

Pan Eugeniusz Chudak Morzuchowski z piaseczyńskiej Agencji Promocja zawsze przywozi do naszej szkoły ludzi związanych ze sztuką. Są to muzycy, tancerze, aktorzy. Tym razem naszymi gośćmi były aktorki teatru pantomimy czyli mimki. W świat tej odmiany teatru wprowadzały nas panie Marta Grądzka i Joanna Płóciennik - adeptki warszawskiego Studia Pantomimy Bartłomieja Ostapczuka.

Pantomima to rodzaj przedstawienia, w którym aktor (mim, mimka) nie używa głosu tylko odgrywa przedstawienie używając ruchu, mowy ciała i gestów. Okazało się, że ciałem można przedstawić prawie wszystko, nie tylko ludzką postać, ale również rzecz, przedmiot, zjawisko przyrodnicze czy stan ducha. Dzięki oglądanym pokazom mimek mogliśmy poznać różne rodzaje i techniki pantomimy.

Nasi uczniowie sami mogli spróbować niełatwej sztuki pantomimy. Przy pomocy goszczących w szkole aktorek uczyli się jak bawić się piłką bez piłki czy jak podnosić ciężki przedmiot, którego wcale nie widać. Na koniec obejrzeliśmy ilustrowaną muzyką etiudę pantomimiczną o naukowcach poszukujących eliksiru nieśmiertelności. Wszystkim widzom bardzo się ona spodobała, nie żałowali więc na koniec gromkich oklasków.

Obchody kolejnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości od kilku lat kojarzą nam się ze szkolnym konkursem recytatorskim "Patriotyczne strofy". 12 listopada na deskach konkursowej sceny stanęło więc aż 52(!) recytatorów z klas I-VIII. Jury konkursowe w składzie pani Iwona Dymek, pani Anna Owczarczyk i pani Agnieszka Suska wysłuchało więc ni mniej, ni więcej tylko 52 utworów literackich - wierszy o tematyce patriotycznej.

Cieszy wszystkich tak duże zainteresowanie konkursem, ale na wyniki trzeba było poczekać kilka dni. W poniedziałek, 18 listopada, spotkaliśmy się w Galerii "Na piętrze" gdzie wyniki zostały ogłoszone i wręczono nagrody laureatom. W kategorii dzieci młodszych pierwsze miejsce zajęła uczennica klasy trzeciej Maja Skowrońska. Drugą lokatę zajął również trzecioklasista Kacper Staszewski. Tłoczno było na trzecim miejscu podium. Ex aequo zajęli je Patrycja Cwyl z klasy drugiej i Damian Frączek oraz Aleksander Kucharski z klasy trzeciej.

W kategorii klas IV-VIII całą pulę nagród zgarnęli uczniowie klasy siódmej. Tu także trzecim miejscem podzieliło się dwoje uczniów - Kinga Walencik i Mateusz Bobrowski. Na drugim miejscu uplasowała się Katarzyna Skowrońska, a zwycięzcą konkursu został Oliwier Kamiński. Wszystkim laureatom serdecznie gratulujemy!

W roku szkolnym 2019/2020 nasza szkoła przystąpiła do udziału w projekcie ,,Edukacja przez szachy w Szkole”. W ramach kursu uczniowie klas I- III poznają specyfikę gry w szachy.

W czasie zajęć uczniowie nie tylko poznają zasady rozgrywki szachowej, ale posiądą również wiele innych umiejętności takich jak sztuka krytycznego i logicznego myślenia, umiejętność podejmowania decyzji i rozwiązywania problemów. A co ważne, uczą się szacunku do siebie. Udowodniono, że szachy uczą samodzielności myślenia, a przy tym motywują do samodzielnej pracy i kreatywności.

Uamiejętności szachowe wykorzystywane są czasem przez ucznia w sposób nieświadomy w późniejszym etapie edukacyjnym np. na lekcjach geografii, fizyki, matematyki czy techniki. Dyscyplina ta rozwija takie cechy jak opanowanie, koncentracja, cierpliwość, wytrwałość, odwaga. Uczy radzenia sobie ze stresem i zmęczeniem, nie poddawania się nawet w najtrudniejszych warunkach.

Warto pamiętać, że obok tych wszystkich walorów edukacyjnych i wychowawczych gra w szachy jest rozrywką i świetną zabawą. Może stać się pasją i sposobem na życie.

W Galerii „Na Piętrze” zaprezentowana została nowa wystawa. Tym razem możemy tam obejrzeć bajecznie kolorowe „PasteLOVE koguty”. Autorką wystawionych prac jest pani Agnieszka Kazała.

Pani Agnieszka to absolwentka Historii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Pedagogiki i Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego. Studiująca na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu im. Eugeniusza Gepperta w Pracowni Tkaniny Artystycznej. Malarka i nauczycielka łączy w swojej pracy artystyczne i pedagogiczne umiejętności. Twórczość swoją prezentowała na 10. wystawach indywidualnych i 12. wystawach zbiorowych m.in. w Grójcu, Warszawie, Górze Kalwarii, Tarczynie, Warce, Kozienicach, Makowie Mazowieckim, Białej Podlaskiej, Strumicy. Jej prace stanowią część zbiorów Strumickiego Centrum Kultury (Macedonia Północna) oraz Spiskiej Nowej Wsi (Słowacja) – partnerskich miast Grójca.  Uczestniczka międzynarodowych plenerów malarskich (Strumica -Macedonia Północna) oraz rodzimych (Czersk, Ojżanów, Kazimierz Dolny, Janowiec). Uczy plastyki w Szkole Kanadyjskiej w Warszawie a w Grójeckim Ośrodku Kultury prowadzi zajęcia z rysunku i malarstwa. Kurator wystaw artystycznych. Współpracowała z Ośrodkiem Kultury w Górze Kalwarii  prowadząc cykl zajęć stacjonarnych  oraz plenerowych warsztatów na zamku w Czersku.

Podczas dzisiejszego wernisażu opowiadała o swojej pracy, o tworzonych przez siebie pastelach i ukochanym batiku. Odpowiadała cierpliwie na trudne czasem pytania naszych uczniów i obiecała, że ta pierwsza wizyta w rozniszewskiej szkole z pewnością nie będzie ostatnią. Już w grudniu spotka się z dziećmi na warsztatach plastycznych, a w przyszłości zaprezentuje w naszej galerii swoje batikowe tkaniny.

Wśród gości wernisażu wypatrzyliśmy oczywiście panów Jacka Matlakowskiego i Roberta Przybylskiego z Warki, wareckiego plastyka pana Sławomira Ragana. Uczniowie gorąco powitali też panią Zofię Marczak – dobrego ducha Rozniszewa. Nie zabrakło też dziennikarzy z TV Nasz Powiat Kozienice, których relację filmową z wydarzenia zamieszczamy tutaj.

Tegoroczne obchody Święta Niepodległości były w naszej szkole rzec można wieloetapowe. Rozpoczęliśmyje w piątek, 8 listopada, udziałem naszego chóru szkolnego w 5. Gminnym Przeglądzie Pieśni i Poezji Patriotycznej. Tego samego dnia, o 11.11 odśpiewaliśmy cztery zwrotki Mazurka Dąbrowskiego w ramach akcji "Szkoła do hymnu". W poniedziałek, 11 listopada, uczestniczyliśmy we Mszy Świętej w intencji Ojczyzny odprawionej w naszym Kościele Parafialnym.

Dziś, 12 listopada, odbył się konkurs recytatorski "Patriotyczne strofy" (napiszemy o nim w osobnym atykule). A tuż po ostatnich recytatorach scenę zajęli uczniowie, którzy pod kierunkiem nauczyciela historii, pana Leszka Owczarczyka, przygotowali na tę okazję program słowno-muzyczny przybliżający nam historyczne fakty z okresu rozbiorów, zrywów narodowościowych i okoliczności odzyskania przez Polskę niepodległości.

Uroczystość zakończyło wspólne odśpiewanie patriotycznych pieśni. Takie wydarzenia uczą nie tylko historii, ale także patriotyzmu, o którym na codzień zdajemy się zapomina.

Minister Edukacji Narodowej oraz Rada Dzieci i Młodzieży zaprosiły szkoły, przedszkola, placówki oświatowe, a także szkoły polonijne do włączenia się w akcję „Szkoła do hymnu” i odśpiewania 4-zwrotkowego hymnu narodowego w piątek, 8 listopada o symbolicznej godz. 11:11. Przedsięwzięcie to kontynuacja ubiegłorocznej inicjatywy „Rekord dla Niepodległej”, w której uczestniczyli uczniowie oraz nauczyciele z blisko 24 tys. placówek w kraju i za granicą – my również.

– 11 listopada to szczególna data dla każdego Polaka. Tego dnia czcimy bohaterstwo, waleczność i męstwo naszych przodków, dzięki którym Polska po 123 latach niewoli wróciła na mapę Europy. Wyrażamy radość z tego, że żyjemy w wolnym i suwerennym kraju – napisał w liście do dyrektorów Minister Edukacji Narodowej Dariusz Piontkowski.

Nie mogło zabraknąć nas w tak szczytnej akcji. Toteż cała społeczność rozniszewskiej szkoły spotkała się dziś na Sali gimnastycznej i punktualnie o godzinie 11.11 odśpiewaliśmy wspólnie cztery zwrotki naszego hymnu narodowego.

Jednym z punktów programu obchodów Święta Niepodległości w naszej Gminie był zorganizowany w Skansenie Bojowym I Armii Wojska Polskiego w Mniszewie piąty już Gminny Przegląd Pieśni i Poezji Patriotycznej. Wystąpili w nim uczniowiowie placówek oświatowych z terenu Gminy Magnuszew prezentując swoje interpretacje utworów muzycznych i literackich o tematyce niepodległościowej.

Oczywiście nie zabrakło i reprezentantów Szkoły w Rozniszewie. Wystąpił nasz szkolny chór z solistami Mateuszem Bobrowskim i Kingą Talagą przygotowany przez panie Mariolę Cholewę i Małgorzatę Kościńską. Wszystkim uczestnikom Przeglądu podziękował pan Marek Drapała - Wójt Gminy Magnuszew wręczając pamiątkowe dyplomy i albumy o Józefie Piłsudskim.

Dwudziestoosobowa grupa uczniów ze starszych klas wraz z opiekunami: p. Małgorzatą Kościńską, p. Leszkiem Owczarczykiem i p. Jackiem Matlakowskim wybrała się na „artystyczną” wycieczkę do Kazimierza. Głównym celem wyprawy było miejscowe Muzeum Nadwiślańskie. Tam młodzież obejrzała bardzo interesującą wystawę zbiorową największych polskich grafików. Wszyscy byli pod wrażeniem wielkiej wyobraźni twórczej autorów oraz różnorodności zastosowanych technik graficznych.

Następnie, w części warsztatowej, rozniszewscy graficy wykonali własne dzieła -  linoryty. Trzeba przyznać, że talent i twórcze zaangażowanie naszych uczniów oraz fachowa pomoc instruktorek zaowocowały całkiem interesującymi pracami. Być może niektóre z nich znajdą się na wystawie w Galerii „Na piętrze”… 

Po zajęciach był czas na krótkie zwiedzanie miasta i obowiązkowy zakup kazimierskich kogutów. Powrót do Rozniszewa odbył się już inną drogą. Postanowiliśmy skorzystać z wiślanego promu i po krótkim rejsie wylądowaliśmy u stóp zamku w Janowcu. Niestety, na zwiedzanie ruin zamku zabrakło już czasu. Ten obiekt zostawiamy sobie na później…

Jutrzejsze święto Wszystkich Świętych kieruje nasze myśli ku Tym, których już wśród nas nie ma. Również uczniowie naszej szkoły pamiętają w tych dniach o miejscach pamięci narodowe, którymi się opiekują. Już od poniedziałku porządkowali je, stawiali kwiaty i zapalali biało-czerwone znicze. Tak było przy Grobie Koczergi w Zagrobach, pomniku Powstańców 1863 roku w Anielinie, Kopcu Kościuszki i Pomniku Poległych, Zaginionych i Pomordowanych Mieszkańców Zapilcza w Rozniszewie.

Uporządkowaliśmy również mogiły żołnierskie na miejscowym cmentarzu. Pod Pomnikiem Powstańców na tymże cmentarzu także postawiliśmy kwiaty i zapaliliśmy znicze. Wybrali się tam dziś między innymi uczniowie klasy drugiej. Zapalili kolejne znicze i chwilę pomyśleli o poległych, o tym za co oddali swe życie.

Od wielu już lat nasza szkoła korzysta z usług piaseczyńskiej Agencji Artystycznej „Promocja” Eugeniusza Chudak-Morzuchowskiego. Dzięki tej współpracy możemy poznawać najróżniejsze rodzaje muzyki, wspaniałych wykonawców i ich warsztat pracy. Dzisiejszy koncert poświęcony był muzyce Flamenco. Pan Eugeniusz przywiózł trójkę prawdziwych pasjonatów tej hiszpańskiej muzyki: gitarzystów - Franciszka Lewockiego i Jakuba Wagnera oraz tancerkę i nauczycielkę flamenco Martę Mieszczanek.

Dzięki nim mogliśmy zapoznać się z kulturą flamenco wywodzącą się z położonej na południu Hiszpanii Andaluzji. Dowiedzieliśmy się czym różni się gitara flamenco od gitary klasycznej, poznaliśmy też inne instrumenty używane przez muzyków flamenco – kastaniety, rodzaj grzechotek używanych przez muzyków i tancerzy do podkreślania rytmu, skrzynkę, po hiszpańsku cajón, drewniany instrument perkusyjny pochodzący z Afryki, na którym wykonawca siedzi podczas koncertowania. Okazało się, że ważnymi instrumentami flamenco są… ręce i nogi.

Panowie Kuba i Franek próbowali nauczyć uczniów dwóch rodzajów klaskania i zademonstrowali najpierw iście wirtuozowski pokaz utworu wyklaskanego jedynie za pomocą rąk, a następnie zabawę andaluzyjskich dzieci „bocian i żaba”, dzięki której opanowują one niełatwą sztukę klaskania już od najmłodszych lat. Tempo „zabawy” było tak zawrotne, że w końcu straciliśmy pewność kto, kogo zjada – bocian żabę czy żaba bociana.

Pani Marta zaprezentowała nam z kolei charakterystyczny taniec i strój tancerki flamenco. Momentami mieliśmy wrażenie, że to taniec dominuje nad muzyką, a tancerka dyktuje rytm całego pokazu. Ciekawie jest poznawać dzięki muzyce inne narody i ich kultury. Jesteśmy pewni, że nie było to ostatnie w naszej szkole muzyczne spotkanie ze sztuką.

W ostatnich dniach października Rada Uczniów przeprowadziła akcje ważenia uczniowskich plecaków. Wszyscy ciekawi byliśmy, ile ważą dźwigane przez dzieci tornistry. Skontrolowano prawie wszystkie plecaki najmłodszych uczniów i większość tych, które nosi młodzież z klas najstarszych. Okazuje się, że tornistry są mocno przeładowane. U maluchów wiele przekracza 10% wagi, a i starsi uczniowie także mają co dźwigać. Powodem nadwagi z pewnością jest znaczna ilość podręczników, zeszytów i ćwiczeniówek wymagana na lekcjach każdego dnia, ale także nieroztropność samych uczniów.

Zuzia Kruk i Mateusz Bobrowski, którzy przeprowadzili tę akcję zauważyli, że niektórzy noszą w plecakach zupełnie niepotrzebne  w danym dniu podręczniki, że dźwigają np. po dwa pękate piórniki, że noszą zabawki, maskotki i ogromne butle napojów. Aby ratować poważnie zagrożone kręgosłupy kolegów Rada Uczniów proponuje:

1. Starannie pakować się do szkoły – zabierać wyłącznie te podręczniki i zeszyty, które są rzeczywiście w danym dniu niezbędne.
2. Wspólnie z wychowawcami i dyrekcją szkoły zastanowić się nad możliwością pozostawiania części wyposażenia uczniowskiego w szkole.
3. Ograniczyć do minimum ilość piórników, napojów i zabawek.

25 października 2019 r. w naszej szkole odbyła się bardzo ważna uroczystość. Dzieci z oddziału przedszkolnego – Wesołe Wiercipięty zostały pasowane na przedszkolaków. Pasowania dokonała Pani Dyrektor, która dotykała każdego malucha ołówkiem, włączając go do grona przedszkolaków. Uroczystość pasowania na przedszkolaka rozpoczęła się od powitania gości i krótkiej części artystycznej, w czasie której Wesołe Wiercipięty zaprezentowały swoje umiejętności. Były wierszyki i piosenki.

Potem przedszkolaki złożyły przyrzeczenie, obiecały że będą grzecznie bawić się i fikać, wszystko zjadać z talerzyka, nie będą grymasić i szlochać, nauczą się dziękować i pięknie zachować oraz, że będą zuchami i dobrymi kolegami. Na pamiątkę tego szczególnego dnia otrzymały przypinki z logo grupy, dyplomy, książki oraz rożki obfitości.

W dniach 5 – 20 października 2019 roku odbyła się siódma już edycja Europejskiego Tygodnia Kodowania (#CodeWeek2019). To bardzo wesołe wydarzenie społeczne, którego celem jest promowanie kompetencji z zakresu programowania i zachęcanie osób w każdym wieku do rozpoczęcia przygody z programowaniem. Nasza szkoła skorzystała z zaproszenia do wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu.

Nauczyciele informatyki naszej szkoły państwo Iwona i Tomasz Dymkowie oraz pani Ewa Kościelnik zaplanowali wydarzenie „Kodujemy z naszą klasą” polegające na zabawie w kodowanie podczas lekcji informatyki w klasach I – VIII i zajęć z programowania odbywających się w klasach I – III. Wydarzenie zostało zgłoszone na stronie organizatorów międzynarodowej akcji https://codeweek.eu/events dzięki czemu Rozniszew i nasza szkoła zostały umieszczone na ogólnoświatowej mapie Tygodnia Kodowania.

Uczniowie wszystkich klas bawili się w kodowanie dzięki aktywnościom zamieszczonym na stronie https://hourofcode.com/pl/learn , skąd wybierali głównie wizualne programowanie blokowe dotyczące popularnej gry Minecraft. Niektórzy, szczególnie uczniowie klas starszych próbowali swoich sił w programowaniu w języku JavaScript korzystając z aktywności „Milczący nauczyciel”.

Jednym programowanie przychodziło z łatwością, inni mieli trochę kłopotów, ale jeśli koduje się z całą klasą zawsze znajdzie się ktoś, kto ruszy z pomocą. Jedno jest pewne – wszyscy uczestnicy świetnie się bawili i z pewnością niejeden uczeń wrócił do kodowania na domowym komputerze. Ci, którym udało się w ciągu jednej lekcji uporać się ze swoim zadaniem mogli wydrukować specjalne imienne certyfikaty. Natomiast certyfikat udziału w #CodeWeeK2019 otrzymał organizator szkolnej akcji pan Tomasz Dymek.

Nadszedł wreszcie długo oczekiwany przez naszych pierwszoklasistów dzień, dzień w którym zostaną pasowani na ucznia i złożą ślubowanie na sztandar szkoły. Przygotowania do tego ważnego dla nich wydarzenia trwały już od dawna. Pod czujnym okiem swojej wychowawczyni, pani Marioli Cholewy, uczniowie pierwszej klasy szlifowali swoje umiejętności aktorskie, recytatorskie i wokalne. Gdy odwiedziliśmy pierwszaków tuż przed ślubowaniem w ich klasie trwały jeszcze poprawki strojów, przejęte mamy poprawiały niesforne kosmyki włosów, a nie mniej przejęta wychowawczyni udzielała ostatnich rad i wskazówek. A potem…, potem wszystko potoczyło się zgodnie ze scenariuszem.

Uroczystość rozpoczęli pierwszoklasiści swoim występem. Oprócz zaproszonych rodziców, uczniów i nauczycieli pojawił się gość specjalny – Dobra Wróżka. Niestety nieoczekiwanie pojawiła się również Zła Wróżka, która urażona brakiem zaproszenia rzuciła na dzieci zły czar. Ale od czego są dobre wróżki. To właśnie Dobra Wróżka znalazła sposób by je odczarować. Poleciła dzieciom, aby udały się do trzech krain. Tam czekają na nie zadania do wykonania. Jeśli uda się je poprawnie wykonać nagrodą będzie symbol każdej z krain. Pierwszaki wyruszyły więc w podróż.

Po drodze okazało się, że na małych uczniów czekały dodatkowe zadania przygotowane przez ósmoklasistów – marsz w za dużych butach, chodzenie z książką na głowie oraz wypicie tajemniczej mikstury, a w odwiedzanych krainach kolejno – pierwszy poważny sprawdzian ze znajomości Ojczyzny, podstawowych wiadomości o szkole, śpiewu i gry na instrumentach oraz bezpiecznego poruszania się po ulicy. Mieli także udowodnić, że potrafią być grzeczni i żyć w przyjaźni. Ze wszystkimi zadaniami pierwszacy poradzili sobie znakomicie o czym świadczą zdobyte i wręczone Dobrej Wróżce symbole: klucz wiolinowy z Krainy Muzyki, serce z Krainy Miłości oraz sowa i książka z Krainy Wiedzy i Mądrości. Sprawiły one, że zrzuciła ona z nich złe zaklęcie i udobruchała Złą Wróżkę. Dzięki temu pasowanie na ucznia i ślubowanie mogły się odbyć.

W role Dobrej i Złej Wróżki wcieliły się uczennice klasy ósmej: Zuzia Zbyszyńska i Ola Walencik. Przygotować bajkową część uroczystości pomogła wychowawczyni klasy ósmej pani Anna Owczarczyk.

Tekst roty ślubowania odczytała pani dyrektor Agnieszka Suska, a potem rozległo się gromkie „Ślubujemy!” całkiem już pewnych siebie pierwszoklasistów. Każdy z nich został następnie oficjalnie pasowany na ucznia Szkoły Podstawowej w Rozniszewie za pomocą wielkiego, niebieskiego ołówka przez panią dyrektor. Wręczyła ona nowym uczniom legitymacje szkolne, a pani Mariola pamiątkowe teczki na szkolne świadectwa i dyplomy. Tych ostatnich oby było jak najwięcej. Swoje prezenty wręczyli też swoim pociecho rodzice.

Jeszcze tylko pamiątkowa fotografia i można się było udać do klasy na słodki poczęstunek, o który zadbały oczywiście kochane mamy.

Dziś w samo południe już po raz siódmy tysiące uczestników podjęło próbę pobicia Rekordu w Pierwszej Pomocy w ramach akcji „Ratujemy i uczymy ratować” organizowanej przez WOŚP. Punktualnie o godzinie 12:00 w całej Polsce przez pół godziny trwała próba pobicia rekordu, w której udział wzięło aż 1 399 instytucji i aż 144 867 osób! Nasza szkoła również wzięła udział w tym przedsięwzięciu.

16 października - to nie przypadkowa data - dziś obchodzimy Europejski Dzień Przywracania Czynności Serca. Dzień ten obchodzony jest od 2013 roku z inicjatywy Europejskiej Rady Resuscytacji. Jego celem jest popularyzacja wiedzy na temat zasad udzielania pierwszej pomocy w stosunku do osoby, u której wystąpiło nagłe zatrzymanie krążenia. Fundacja WOŚP uczestniczy w nim od samego początku. Próba bicia Rekordu jest zatem świetną okazją do wspólnej nauki resuscytacji i podstawowych czynności ratujących życie przez najmłodszych i najstarszych. 

W samo południe spotkaliśmy się na sali gimnastycznej. Uczniowie prawie wszystkich klas mogli spróbować swoich umiejętności w zakresie resuscytacji i udzielania pierwszej pomocy. Mieli do dyspozycji sześć szkolnych fantomów do nauki sztucznego oddychania i masażu serca. Pomagali im nauczyciele, szkolna pielęgniarka i strażacy z miejscowej, rozniszewskiej OSP, którzy przybyli na wydarzenie ze specjalistycznym sprzętem do udzielania pierwszej pomocy. Bezpośrednio w akcji wzięło udział 112 uczniów, nie liczymy oczywiście przedszkolaków. Dzieci z oddziałów przedszkolnych były na sali, ale na razie tylko uważnie się wszystkiemu przyglądały. Może już w przyszłym roku i one będą uczyły się jak udzielać pierwszej pomocy.

Dzień Edukacji Narodowej wypadł w tym roku szkolnym w poniedziałek i tradycyjnie już był dniem wolnym od zajęć dydaktycznych. Dlatego Rada Uczniów naszej szkoły postanowiła złożyć życzenia swoim pedagogom i wszystkim pracownikom szkoły już w piątek 11-go października.

Cała społeczność szkolna spotkała się na zorganizowanym z tej okazji uroczystym apelu. Uczniowie zaprezentowali przygotowany przez siebie program artystyczny. Były okolicznościowe wiersze i piosenki oraz życzenia, kwiaty i laurki. Na koniec tej części spotkania wszyscy uczniowie odśpiewali gromkie "Sto lat!". W przygotowaniach całości pomagał swoim podopiecznym opiekun Rady Uczniów pan Leszek Owczarczyk. Pomagał nie tylko w przygotowaniach, ale akompaniował swoim wychowankom na gitarze.

Do życzeń dołączyła się również pani dyrektor Agnieszka Suska. Każdemu ze swoich pracowników życzyła radości z pracy, sukcesów i życiowej pomyślności. Całkiem przyjemne są w szkole takie dni.

W poniedziałek, ostatni dzień września i w dwa pierwsze dni października, uczniowie klas piątych, szóstej i kilkoro z siódmej wybrali się na wycieczkę do Olsztyna koło Częstochowy, aby poznać ciekawe miejsca Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Bazę noclegową i żywieniową stanowił Hotel Jurajski Olsztyn. Warunki noclegowe były bardzo dobre, uczniowie mieszkali w pokojach 4 i 6 osobowych. Wiadomo im więcej tym fajniej, bo jak to na wycieczce, niektórzy planowali nie spać wcale, ale to były tylko marzenia. Jedzenie było bardzo dobre tak, że nikt nie chodził głodny.

Pierwszego dnia gdy dotarliśmy na miejsce, po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy do pobliskich kamieniołomów, oczywiście zaopatrzeni w młotki. Aby dostać się na miejsce należało pokonać trasę krętymi ścieżkami i nie był to spacerek jak u nas na Mazowszu. W górę i w dół, w górę i w dół, czasami to wspinanie się było męczące. Ale było warto się trochę pomęczyć, kamieniołom okazał się być pięknym miejscem, w którym można było podziwiać różnobarwne skały wapienne, zajrzeć do jaskiń, poszukać skarbów. Uczniowie szukali krzemienia, amonitów, skamieniałości z odbitymi muszlami. Poszukiwania były pełne rywalizacji (zdrowej!), każdy chciał znaleźć najwspanialszy okaz. Powrót do hotelu to spacer po wzgórzach dookoła zamku, na których można było spotkać stada pasących się tam owiec. Najwyższe wzniesienie zdobyte przez nas pierwszego dnia, przy bardzo silnym wietrze, to „Mały Giewont”. Jak tylko zobaczyliśmy cel naszej wyprawy jasne okazało się skąd taka nazwa. Góra mniejsza niż prawdziwy, tatrzański Giewont, ale było ekstremalnie, dobrze że tych najszczuplejszych wycieczkowiczów wiatr nam nie porwał.

W godzinach popołudniowych odbyły się warsztaty ekologiczne - zajęcia lepienia z gliny. Uczestnicy mieli za zadanie ulepić z tego, miejscowego materiału zwierzęta żyjące w epoce jurajskiej. Po kolacji wybraliśmy się na nocne zwiedzanie zamku, było ciekawie, trochę strasznie i mokro, bo lekko zmoczył nas deszcz.

 Drugi dzień wycieczki rozpoczął się od zwiedzenia zamku w Bobolicach. Zamek położony był na malowniczym, skalistym wzgórzu. To jedna z bardziej znanych warowni leżących na Szlaku Orlich Gniazd. Zamek stanowi ciekawy przykład budowli, która po wiekach bycia ruiną została odbudowana w czasach współczesnych. Następnie szlakiem przeszliśmy do bliźniaczego zamku w Mirowie, po drodze odwiedzając jaskinię „Stajnia”. Znowu mogliśmy delektować się pięknymi widokami.

W drugiej części dnia przewodnik zabrał nas na podziwianie pięknych panoram ze wzniesienie Małe  Towarne, z którego jest piękny widok na Częstochowę (tylko 12 km od Olsztyna), zamek Olsztyn oraz okoliczne lasy i wzgórza. Następnie podążając na północ udaliśmy się na kolejne wzniesienie, ty razem Duże Towarne. U podnóża góry znajduje się Jaskinia Towarna, zwana też Jaskinią Niedźwiedzią. To tu odnaleziono szczątki niedźwiedzi jaskiniowych i ślady pobytu ludzi ze środkowego paleolitu. Początkowe odcinki jaskini są dostępne dla każdego, dalej już tylko w kucki i na kolanach, oraz z latarką można zobaczyć wnętrze jaskini. Było ciekawie i bardzo interesująco.

Trzeci dzień to niestety już droga powrotna do domu, ale czekały nas jeszcze bardzo ciekawe przystanki. Pierwszy z nich to Pustynia Błędowska. Pustynia położona jest na terenie Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd, na granicy Wyżyny Olkuskiej i Wyżyny Śląskiej oraz pomiędzy Kluczami od wschodu i Błędowem od zachodu. Jej północną granicę wyznacza wieś Chechło. Przez obszar pustynny z zachodu na wschód, przepływa głęboką doliną rzeka Biała Przemsza, dzieląc ją na dwie nierówne części: mniejszą północną i większą południową. Łącznie Pustynia Błędowska zajmuje obszar około 32 km². Ciekawostką jest to, iż jeszcze na początku XX wieku można było zaobserwować tam burze piaskowe oraz zjawisko fatamorgany, a na terenie pustyni zostały zrealizowane zdjęcia do filmowej ekranizacji "Faraona" oraz "W pustyni i w puszczy".

Po spacerze na pustyni, poszukiwaniach mieszkańców i rozpoznawania roślinności oraz małych wykopaliskach wyruszyliśmy do Ojcowskiego Parku Narodowego. Tam naszym celem było zwiedzanie Groty Łokietka. Z jaskinią wiąże się legenda o Władysławie Łokietku, który schronił się w niej na okres około 6 tygodni po ucieczce z Krakowa przed wojskami czeskiego króla Wacława II. Do wejścia prowadzi wąska szczelina skalna o długości 20 metrów (pozostałość korytarza, którego strop zawalił się). Korytarz zwany Głównym prowadzi do Sali Rycerskiej o wymiarach 25 × 10 metrów, z którego wychodzą dwa korytarze: schodami w dół do tak zwanej Sypialni (sztucznie przebity w roku 1974 przez górników) oraz tak zwanej Kuchni, sali znajdującej się blisko powierzchni ziemi (ze stropu zwisają korzenie drzew). Sypialnia jest największą salą jaskini o wymiarach 20 × 30 metrów. Szata naciekowa Jaskini Łokietka jest uboga, zachowała się tylko w niedostępnych miejscach. Łączna długość korytarzy i komór wynosi około 270 metrów, temperatura zaś 7–8 °C.

Udało nam się również zobaczyć na koniec Zamek na Pieskowej Skale i zrobić pamiątkową fotografię pod Maczugą Herkulesa – symbolem Ojcowskiego Parku Narodowego. Po pożegnaniu z przewodnikiem ruszyliśmy do domu, niestety to długa droga, więc aby przeżyć odwiedziliśmy McDonalda w Kielcach. Bez tego, jak twierdzą uczniowie, wycieczka nie jest udana. Wróciliśmy do Rozniszewa późnym wieczorem - cali i zdrowi, zmęczeni, ale pełni wrażeń i zadowoleni.